W ostatnią niedzielę grudnia Julek i Julka brali udział w warsztatach w Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha. Dzieciaki zostały wtedy poproszone o narysowanie swojej ulubionej laleczki z wystawy "Martwa natura z japońską laleczką". Po kilku tygodniach z rysunków dzieci stworzono mini wystawę, a mali artyści zostali zaproszeni po odbiór upominków. Julka zadowolona szukała swojego "dzieła" wśród kilkudziesięciu prac, a potem dumnie odbierała nagrodę, którą okazała się japońska laleczka - breloczek. Baardzo nam się podoba :)
Widzę, że w Krakowie dbają o małych wędrowców:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię to miasto, a teraz odkryłam też Waszego bloga i z przyjemnością będę tu zaglądała. Pozdrawiam
Witamy serdecznie i zapraszamy jak najcześciej :)
OdpowiedzUsuń