poniedziałek, 27 września 2010

Zapora w Solinie


Zwiedzanie zapory w Solinie ograniczyliśmy do spaceru wzdłuż jej korony i podziwiania pięknych widoków. Można oczywiście wraz z przewodnikiem zwiedzić elektrownię, poznać historię budowy i zasady działania zapory, ale dzieciaki nie byłyby tym raczej zainteresowane. My zamiast tego szukaliśmy ryb pojawiających się co rusz przy tamie, oglądaliśmy pływające po jeziorze statki, znaleźliśmy nawet lądowisko dla helikopterów.
Ogromna, ciężka betonowa budowla robi duże wrażenie, a patrząc w dół naprawdę można dostać zawrotów głowy (nie polecamy tym, którzy mają lęk wysokości).
Tama ma długość 644 m i wysokość 82 m, jej waga przekracza 2 mln ton... W Wikipedii przeczytaliśmy, że gdyby z ilości betonu zużytego do budowy zapory odlać sześciany o boku długości jednego metra, a następnie poukładać je jeden za drugim, to powstałby mur ciągnący się od Soliny aż do wyspy Wolin (w zachodniopomorskim).

więcej informacji na temat zwiedzania zapory tutaj

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz