wtorek, 14 czerwca 2011

Park Miniatur Ogrodzieniec w Podzamczu


Czy można zobaczyć wszystkie zamki Jury Krakowsko-Częstochowskiej w jeden dzień? Można! Nam się udało. Co prawda były sporo mniejsze od oryginałów, ale za to wyglądały tak, jak za czasów swojej świetności. W Parku Miniatur zrekonstruowano bowiem zamki i warownie, z większości których dzisiaj pozostały już tylko ruiny. Kilka z nich widzieliśmy już "na żywo", resztę planujemy zwiedzić w niedalekiej przyszłości :) Niektóre z nich (jak Zamek Tenczyn) zaskoczyły nas swoją wielkością, inne - miejscem usytuowania (np. Zamek Ojców wybudowany na wysokiej, urwistej skarpie na brzegu Prądnika).


Bardzo podobał nam się pałac barokowy w Pilicy. Dzisiaj, niestety, nie można go zwiedzać - jest zaniedbany i zdewastowany.
Julek w każdym zamku szukał zwodzonego mostu i zaglądał przez malutkie okienka, Julka czytała nazwy budowli na tabliczkach, ale sama, bez problemu rozpoznała Zamek w Pieskowej Skale. Zauważyłyśmy też budowany właśnie :) Zamek Królewski na Wawelu. 
W Parku Miniatur można obejrzeć repliki średniowiecznych machin oblężniczych: trebusza (przypominającego ogromną, mechaniczną procę), balisty (rodzaj kuszy na kołach miotającej ogromne kamienie na odległość nawet 400 m) i katapulty, a nawet wieżę oblężniczą, niczym z komiksów o Kajku i Kokoszu :)

Na koniec dzieciaki mogły wyszaleć się do woli na "królewskim" placu zabaw, zjeżdżając na dmuchanej zjeżdżalni i skacząc w dmuchanym zamku. 

Park Miniatur znajduje się w Podzamczu, tuż przy Zamku Ogrodzieniec. Dzieciaki do 4 roku życia nie płacą za wstęp, bilet dla starszych dzieci kosztuje 8 zł, a dla dorosłych - 10 zł (my polecamy skorzystanie ze "złotego" biletu, który kosztuje 20 zł i upoważnia do zwiedzenia: Parku Miniatur, Zamku Ogrodzienieckiego wraz z wystawami oraz Grodu na Górze Birów).
Na terenie obiektu znajduje się małe bistro oraz toalety.

Dodatkowe informacje na stronie internetowej, a więcej zdjęć na naszym profilu facebook'owym.

2 komentarze:

  1. I wielgachna zjeżdżalnia w kształcie zamku :D Moje dziecko nie chciało z niej zejść :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdybym tam była razem z synkiem, też pewnie nie chciałby opuścić takiej zjeżdżalni :)

    OdpowiedzUsuń