czwartek, 4 marca 2010

Park św. Mikołaja w Zatorze



Zachęceni stroną internetową www.parkmikolaja.pl jeszcze w grudniu wybraliśmy się do Parku św. Mikołaja w Zatorze (ok. 50 km od Krakowa). Znajduje się on obok Dinozatorlandu, czyli parku ruchomych dinozaurów, który w okresie zimowym jest nieczynny. W zamian za to od 20 listopada do 31 marca można odwiedzić Św. Mikołaja. W samym Zatorze dojazd do Parku jest oznakowany dużymi bannerami, więc nie sprawia większego problemu.
Najpiękniej Park prezentuje się w zimowej scenerii. Trasa zwiedzania oznaczona strzałkami prowadzi przez świątecznie udekorowane i oświetlone alejki, a po drodze na dzieciaki czekają rozmaite atrakcje.
Niestety, bilet wstępu upoważnia tylko do spaceru po Parku oraz przejazdu Mini Karuzelą dla dzieci. Za każdą z pozostałych atrakcji trzeba płacić dodatkowo, co przy dwójce dzieci stanowi dość spory wydatek, dlatego my odpuściliśmy sobie zarówno Gwiezdną Wyrzutnię, jak również seans w Kinie 5D oraz ceremonię spalenia złych uczynków w Mikołajkowym Kotle Zapomnienia.

Mimo to sam spacer po Parku dostarcza wielu wrażeń, zwłaszcza dzieciakom. W jego trakcie odwiedza się domki różnych postaci z bajek, m. in. Kota w Butach, Królewny Śnieżki czy Kopciuszka. Cały Park jest bajkowo oświetlony, z głośników rozbrzmiewają piosenki świąteczne, wkoło mnóstwo jest ozdób i figurek związanych tematycznie z zimą i Bożym Narodzeniem. Można odwiedzić np. prawdziwe renifery: Rudolfa i Kometka, śpiewające małpki, obejrzeć żywą szopkę bożonarodzeniową, Galerię Aniołów, Anielskie Dzwoneczki oraz zrobić sobie zdjęcie wcielając się w postać Kota w Butach czy krasnoludka. Szkoda tylko, że do domków nie można wejść, a wkoło pełno jest tabliczek z napisami "Nie dotykać". 
Dwa razy dziennie (o godz. 13.00 i 16.00) przez Park maszeruje parada bajkowych postaci, w której prezentują się np. Kubuś Puchatek, Królik Bugs, Królewna Śnieżka, Elfy, Aniołki i Troll Hugo.  Prawdę mówiąc nie zrobiła ona na mnie większego wrażenia - w rzeczywistości kostiumy są kiepsko wykonane, w niektórych przypadkach postacie nie są nawet do siebie podobne. Mimo to moim dzieciakom parada bardzo się podobała, a Julka była zachwycona, gdy podeszła do niej Czarownica i przybiła z nią "piątkę".
W Parku jest restauracja oraz grill, dlatego nawet, gdy jest mroźno można zwiedzać Park robiąc sobie przerwy na gorący posiłek czy ciepłą herbatkę.

Bilet wstępu kosztuje 19 zł, ulgowy dla dzieci powyżej 3 roku życia - 15 zł.

Więcej informacji: www.parkmikolaja.pl