piątek, 15 lipca 2011

Skansen Taboru Kolejowego w Chabówce

Oj, trudno w dzisiejszych czasach spotkać prawdziwą ciuchcię z wiersza Tuwima. Taką, co to "stoi i sapie, dyszy i dmucha", a "żar z rozgrzanego jej brzucha bucha" ;). Na szczęście znaleźliśmy takie miejsce, gdzie lokomotyw jest całe mnóstwo - wszystkie odnowione, z błyszczącymi reflektorami, pięknie prezentują się zwiedzającym.
Skansen Taboru Kolejowego w Chabówce (ok. 2 km od Rabki) powstał na miejscu dawnej parowozowni. Obecnie znajduje się w nim ponad 90 eksponatów - głównie parowozów, lokomotyw spalinowych i elektrycznych. Są też pługi, którymi odśnieżało się kiedyś tory i żurawie kolejowe. Niektóre zabytkowe pociągi są w pełni sprawne, uruchamia się je na specjalne okazje, a nawet wypożycza do filmów (te z Chabówki "grały" np. w "Liście Schindlera" i w "Katyniu").


Julki, początkowo były dość sceptycznie nastawione do zwiedzania skansenu, wystarczyło jednak, że udaliśmy się do kasy, która mieściła się w.... wagonie. Kupiliśmy tam bilety i pocztówki, a miła pani przybiła na nich specjalne, pamiątkowe stemple. Zaraz potem dzieciaki dostały tzw. zadanie bojowe: każde miało odnaleźć w skansenie lokomotywy ze swojej pocztówki :) Dzięki temu udało nam się zobaczyć prawie wszystkie parowozy bez narzekania na bolące nogi :) Widzieliśmy ogromne, przedwojenne lokomotywy parowe i małe ciuchcie, wagony osobowe, bagażowe i towarowe, a nawet te służące do przewozu zwierząt. W skansenie zainscenizowano nawet stację kolejową z ławkami dla pasażerów czekających na odjazd pociągu.


informacje praktyczne i opis eksponatów tutaj

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz