I oto trafiliśmy do miejsca, o którym wcześniej nie słyszeliśmy, chociaż wydawało nam się, że mapę dziecięcych atrakcji Krakowa mamy dość dobrze opanowaną. A jednak... Okazało się, że Instytut Konfucjusza, bo o nim mowa, organizuje specjalnie dla przedszkolaków "Poranki z Pandą". A ponieważ nie tak dawno Mali Wędrowcy dostali postcrossing'ową kartkę właśnie z Chin, postanowiliśmy wybrać się na zajęcia, których tematem był chiński dom.
Nǐhǎo - tak witają się Chińczycy, i tak na początek każde z dzieci musiało przywitać się przechodząc przez specjalną bramę symbolizującą wejście do domu. Potem na dzieciaki czekał dwugodzinny maraton zabaw ruchowych, plastycznych (malowanie kolumn do chińskiego domu, rysowanie chińskich znaków), nauka chińskich słówek, a nawet mini kurs jedzenia pałeczkami. Za każde wykonane zadanie dzieciaki dostawały specjalne naklejki. Zajęcia prowadzili przesympatyczni animatorzy, na czele z Pandą oraz "prawdziwym Panem Chińczykiem". Na koniec każde z dzieci dostało słodycze i ... po jeszcze jednej naklejce :)
Dzieciaki naprawdę świetnie się bawiły.
Dowiedzieliśmy się, że zajęcia będą odbywać się cyklicznie, więc na pewno jeszcze nieraz wybierzemy się na spotkanie z chińską kulturą (może w końcu Julkom przestaną mylić się Chiny z Japonią :))
Więcej informacji na temat Instytutu Konfucjusza i zajęć dla dzieci tutaj
Aha, zajęcia są bezpłatne, wymagana jest jedynie wcześniejsza rezerwacja :)
Dowiedzieliśmy się, że zajęcia będą odbywać się cyklicznie, więc na pewno jeszcze nieraz wybierzemy się na spotkanie z chińską kulturą (może w końcu Julkom przestaną mylić się Chiny z Japonią :))
Więcej informacji na temat Instytutu Konfucjusza i zajęć dla dzieci tutaj
Aha, zajęcia są bezpłatne, wymagana jest jedynie wcześniejsza rezerwacja :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz