Julka od października ubiegłego roku jest studentką Uniwersytetu Dzieci w Krakowie. Co 2-3 tygodnie uczestniczy w ciekawych warsztatach organizowanych w różnych, czasami nietypowych i zaskakujących miejscach. Ostatnie zajęcia odbywały się właśnie w takim nietypowym miejscu. Dzieci zostały zaproszone do Stacji Doświadczalnej Katedry Hodowli Owiec i Kóz Uniwersytetu Rolniczego - w Bielanach. Pierwszą częścią zajęć była prezentacja, z której dzieci dowiedziały się np. jak nazywają się członkowie owczej rodziny, jak robi się oscypek i po co strzyże się owce. Julek był szczególnie zadowolony, ponieważ po raz pierwszy mógł wejść z Julką na wykład, słuchał go z przejęciem i okazało się, że sporo z niego zapamiętał.
W drugiej części zajęć wszyscy przenieśliśmy się do ... owczarni. A tam można było zobaczyć jak owce mieszkają, a nawet pogłaskać małe owieczki, wziąć je na ręce i pokarmić mlekiem z butelki, dotknąć mięciutkiej wełny owczych mam i poczęstować je chlebem. Julka była zachwycona, zwłaszcza jagniętami, które urodziły się kilka dni temu. Koniecznie chciała jedno z nich zabrać ze sobą, na szczęście dała sobie wytłumaczyć, że w naszym domu nie można hodować małych owieczek :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz